Przed kilkoma laty przeczytałem gdzieś rozmowę z Peterem Sloterdijkiem, jednym z najwybitniejszych współczesnych filozofów, poświęconą kryzysowi ekonomicznemu oraz jego potencjalnym konsekwencjom. Nie pamiętam już co Sloterdijk na ten temat mówił, pamiętam tylko stwierdzenie, że najbardziej deficytowym dziś towarem jest… rozumienie. A najbardziej palącą potrzebą – potrzeba rozumienia.
Jeśli miałbym w ogóle jakkolwiek definiować swoją pracę – radiową, publicystyczną, eseistyczną, spotkaniowo-debatową i wszelką inną – to chyba właśnie w ten sposób. Potrzeba rozumienia. Z tego się to bierze.
A że jest tego sporo – rozsianych w internecie artykułów, esejów, wywiadów, radiowych rozmów, felietonów, opowiadań, wierszy, a także publikacji w różnych niszowych albo nieistniejących już pismach – postanowiłem, w miarę możliwości, zebrać je w jednym miejscu.
Ale to nie jest wyłącznie archiwum. Na tej stronie będą się regularnie pojawiać – ba, już się pojawiły – nowe teksty, wywiady czy felietony. Wkrótce zaś – także inne multumedia. Dostępne tylko tutaj, tworzone specjalnie dla Czytelniczek i Czytelników, Subskrybentek i Subskrybentów.
Bo nie ukrywam, marzy mi się, żeby to miejsce stało się istotną, jeśli nie główną, przestrzenią mojej pracy. Pracy, którą postrzegam w pierwszej kolejności jako komunikację, przełamywanie samotności, rozmowę z innymi, którzy są w tej samej sytuacji: chcieliby choć odrobinę lepiej rozumieć o co w tym wszystkim chodzi.
Życzę owocnej lektury. Będę wdzięczny za wszelkie, także krytyczne uwagi. Dziękuję za każdą formę wsparcia – zarówno materialną, jak i duchową.