Wszelkie interwencje na nic.
Może sobie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazywać „wstrzymanie aktywnych działań gospodarki leśnej na wybranych siedliskach Natura 2000”. Mogą protestować organizacje ekologiczne, biolodzy, przedstawiciele kultury. Ludzie mogą wychodzić na ulicę. Słowem – może się dziać mnóstwo różnych rzeczy.